O mnie
Mam
na imię
Monika.
Jestem certyfikowaną przewodniczką kąpieli leśnych, florystką oraz specjalistką z wieloletnim doświadczeniem w branży IT.
Prowadzę Fundację Leśna Przestrzeń, która powstała z potrzeby tworzenia bezpiecznych miejsc wspierających dobrostan psychiczny, równowagę i kontakt z naturą.
Moja droga osobista i zawodowa wielokrotnie prowadziła mnie do lasu. Kontakt z naturą pomagał mi wracać do uważności, odzyskiwać jasność myślenia i budować odporność psychiczną. Z doświadczenia wiem, że uważna obecność w naturze może być realnym wsparciem w czasach przeciążenia, nadmiaru bodźców i życia w ciągłym pośpiechu.
Moja historia
Byłam w rozsypce. Teraz jestem w równowadze.
Pomiędzy tymi dwoma etapami był las i trochę uporu.
Sporą część mojego dorosłego życia poświęciłam na poszukiwanie połączeń między tym, czego o ciele i emocjach uczy nas natura, a tym, co podpowiada wiedza o regulacji układu nerwowego. Praca w środowisku korporacyjnym nauczyła mnie, jak łatwo można utracić kontakt z własnym ciałem pod wpływem presji, analizowania i ciągłej gotowości poznawczej. Jednocześnie pokazała mi, jak kluczową umiejętnością — zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym — jest świadome przełączanie się z trybu myślenia na tryb czucia. To właśnie tę kompetencję rozwijam i wspieram dziś u innych, prowadząc osoby i grupy ku większej uważności, spójności wewnętrznej i równowadze.
Jak chcę wspierać innych
Moja praca polega na wspieraniu ludzi w redukowaniu stresu, wzmacnianiu relacji z ciałem i budowaniu odporności psychicznej poprzez kontakt z naturą. Kąpiele leśne to narzędzie do odzyskiwania równowagi.
Wierzę, że las jest partnerem (a nie celem) w przywracaniu więzi z naturą, samym sobą i innymi. Ponowne połączenie z naturą uzdrawia relacje i odbudowuje więzi społeczne.
Siebie widzę tam jako przewodniczkę, nie eksperta.
Moim zadaniem jest otwierać drzwi — do doświadczeń, które każdy odkrywa na swój sposób. W lesie intuicyjnie szukamy tego, co naprawdę koi, co otwiera i co pozwala ludziom - małym i dużym - poczuć się jak w domu. Uwielbiam obserwować, jak dzieci uczą się zachwytu, a dorośli odzyskują to, co naturalne i pierwotne – spokój, uważność i lekkość.
Także, niezależnie od tego, ile masz lat, skąd jesteś, jak wyglądasz i w jakim stanie przychodzisz – las zawsze ma dla Ciebie miejsce. Możesz znowu zaprzyjaźnić się ze swoim ciałem, oddechem i zmysłami. Możesz poczuć, jak dobrze jest po prostu być.
W naturze.
W ruchu.
W sobie.
Tak po prostu.